Pożar wybuchł (1 lutego) o 19:05 w zakładzie zlokalizowanym przy ul. Błogosławionego Czesława. W akcji uczestniczyło 17 zastępów straż pożarnej. Płonącą halę ugasili o 2:25 – informuje Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego. Łuny pożaru było widać z daleka. Płomienie wzbijały się wysoko. Na fejsbukowym fanpejdżu „Dzisiaj w Gliwicach” komentujący wątpią, by pożar wybuchł sam z siebie. „Przypadek? Teraz wyrównać teren i nowe centrum handlowe lub parę bloków postawią. Bez afery że 200 osób nagle straciło pracę”. To spekulacje. Przyczyny powstania pożaru wyjaśnione będą w dochodzeniu. 1 lutego w województwie śląskim doszło do 48 pożarów. Dwunastokrotnie wyzwano straż do fałszywych alarmów.
Paliła się wagonownia. To jeden z 48 sobotnich pożarów w Śląskiem
2020-02-02
10:00
Siedem godzin walczyli strażacy z pożarem w Gliwickiej Fabryce Wagonów. Straty są duże. Nikt w pożarze nie ucierpiał.