Papież Franciszek odwołał biskupa diecezji sosnowieckiej. To pokłosie seks afery w Dąbrowie Górniczej?
We wtorek 24 października Nuncjatura Apostolska w Polsce przekazała, że papież Franciszek, przyjął rezygnację biskupa Grzegorza Kaszaka z posługi biskupa sosnowieckiego.
Jak przekazał Antonio Guido Filipazzi, Nuncjusz Apostolski, papież mianował administratora apostolskiego diecezji sosnowieckiej sede vacante w osobie arcybiskupa katowickiego Adriana Galbasa SAC.
Czy to pokłosie seks afery z udziałem księdza i męskiej prostytutki w parafii w Dąbrowie Górniczej, która zatrzęsła posadami diecezji sosnowieckiej? Przypominamy, że ksiądz Tomasz zorganizował w parafii Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie Górniczej, spotkanie w mieszkaniu służbowym należącym do parafii. Gdy podczas homoseksualnej orgii przytomność stracił jeden z jej uczestników, ksiądz nie chciał wpuścić pogotowia. Na miejscu musiała interweniować policja. Gdy sprawa wypłynęła, wszyscy byli przekonani, że ksiądz Tomasz usunął się w cień. On jednak pojechał na wakacje do Turcji, skąd przesłał maila do redakcji "Gazety Wyborczej", która jako pierwsza informowała o sprawie. Ksiądz przerwał milczenie i postanowił odnieść się do medialnych doniesień. Duchowny nie wyraził jednak skruchy, a informacje przekazywane w mediach na temat zorganizowanej przez niego imprezy określał "jako uderzenie w Kościół". W tym samym liście ksiądz Tomasz kwestionował również wszystkie ustalenia medialne dotyczące tego, co wydarzyło się w jego mieszkaniu.
Nieco innego zdania był biskup, który 2 października wręczył duchownemu dekret z 21 września 2023 r. zawierający decyzję odwołania go ze wszystkich podejmowanych do tej pory funkcji i urzędów. Upomniał skompromitowanego księdza kanonicznie i nakazał pokutę do czasu ostatecznej decyzji Stolicy Apostolskiej. Biskup Kaszak nie od razu zareagował na aferę, w którą uwikłał się dąbrowski ksiądz. Odniósł się do sytuacji dopiero po naciskach wiernych.
Powołana przez biskupa Kaszaka komisja, 6 października przekazała raport ze swojej pracy, jednak z uwagą ma śledzić ustalenia Prokuratury Rejonowej w Dąbrowie Górniczej, która prowadzi postępowanie pod kątem nieudzielenia pomocy osobie znajdującej się w położeniu grożącym bezpośrednią utratą życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Komisja ma zamiar ustalenia śledczych dołączyć do materiału dowodowego strony kościelnej i uwzględnić je w dalszych pracach komisji.
- Biskup Sosnowiecki zdecydował o wszczęciu procesu karnego, na mocy którego można zastosować wobec duchownego najcięższe kary kościelne, w tym wydalenie ze stanu duchownego - brzmi komunikat Kurii Diecezji Sosnowieckiej. By uwiarygodnić to postępowanie i zapewnić bezstronność, sprawę przekazano prawnikom spoza diecezji.
Biskup Grzegorz Kaszak zwrócił się do księży i wiernych z diecezji
Po tym jak komunikat wydała Nuncjatura Apostolska w Polsce, biskup Kaszak zwrócił się w liście do księży i wiernych, który opublikowano na stronie diecezji, a także w mediach społecznościowych.
Biskup pisze w liście, że papież przyjął jego rezygnację z urzędu biskupa sosnowieckiego. W liście Grzegorz Kaszak, dziękuję wiernym, że trwali w wierze i "podejmowali wartościowe inicjatywy dla budowania Kościoła, szczególnie Kościoła Sosnowieckiego". Podziękował także księżom diecezji. Poprosił także o "wybaczenie wszystkich swoich ludzkich ograniczeń". "Jeśli kogoś uraziłem lub coś zaniedbałem, bardzo za to przepraszam"- czytamy w liście. Na koniec Grzegorz Kaszak poprosił o wsparcie dla ks. arcybiskupa Adriana Galbasa SAC.
Księża zarzucali biskupowi brak reakcji na wydarzenia w diecezji
Grzegorz Kaszak był biskupem diecezji sosnowieckiej od 2009 roku. W marcu bieżącego roku w diecezji doszło do tragicznych wydarzeń - śmierci dwóch duchownych. Według wciąż nieoficjalnych informacji 46-letni ksiądz zabił 26-letniego diakona, a potem popełnił samobójstwo, skacząc pod pociąg. To jednak nie jedyne skandale zamiecione pod dywan w diecezji. Trzynaście lat temu rektor sosnowieckiego seminarium ks. dr Mariusz T. miał uprawiać seks w jednym z gejowskich klubów w centrum Krakowa. Seminarium zostało zlikwidowane na polecenie Watykanu. Oficjalnie z powodu braku powołań, nieoficjalnie - z powodu skandalu obyczajowego, w który zamieszany był jeden z rektorów.
Decyzja papieża Franciszka odbiła się szerokim echem w Sosnowcu
Gdy seks afera wyszła na jaw, a diecezja sosnowiecka dopiero pod naciskiem wiernych wydała oświadczenie prezydent Sosnowca, Arkadiusz Chęciński, postanowił zawiesić współpracę z sosnowiecką kurią. Motywował to tym, że homoseksualna afera z udziałem księdza uderza w dobre imię Sosnowca i jego mieszkańców. Teraz Chęciński komentuje decyzję papieża Franciszka.
"Na początku września wszyscy byliśmy świadkami kolejnych doniesień medialnych, które dotyczyły diecezji sosnowieckiej, a uderzały w dobre imię Sosnowca i jego mieszkańców. Sami sosnowiczanie również nie kryli oburzenia wydarzeniami, które miały miejsce na jednej z parafii.Rozważając wszystkie za i przeciw, podjąłem wówczas trudną decyzję o zawieszeniu współpracy z diecezją sosnowiecką, przy czym podkreślałem, że nie miałem tu na myśli wiary katolickiej, a współpracę z kurią. Niestety, jako osoba publiczna, byłem w tej decyzji osamotniony i była ona dla mnie niezmiernie trudna. Do tej pory, niezależnie od przeszłych grzechów Kościoła, większość polityków od lewicy po prawicę, kończyło wyłącznie na pustych deklaracjach, które nie prowadziły do żadnych działań. Dzisiejszą wiadomość o Papieżu Franciszku, który przyjął rezygnacja Grzegorza Kaszaka z funkcji Biskupa Sosnowieckiego, odebrałem z mieszaniną nadziei i smutku, gdyż uważam, że dopiero presja społeczna przyczyniła się do tej decyzji.Jeśli chcemy się szanować, to niezależnie od tego kim jesteśmy: czy prezydentami, czy biskupami, czy generałami, to za popełniane błędy należy przepraszać, nie uciekać od odpowiedzialności i starać się je naprawić. Mam nadzieję, że będzie to początek reformy i naprawy sytuacji w Kościele. Gdyż z powodu nierozliczonych grzechów, błędów, a niekiedy nawet przestępstw, wśród zwykłych ludzi wielokrotnie mocno wierzących, rodzi się poczucie zagubienia, niesprawiedliwości i zwątpienia w Kościół, a także w wiarę. Jak już wspominałem - to sprawa nas wszystkich. Nie tylko Kościoła" - czytamy w komunikacie zamieszczonym przez prezydenta Sosnowca na jego profilu w mediach społecznościowych.