Istny absurd rozgrywał się na żorskich ulicach do 9 lipca 2020 r. Wtedy do funkcjonariuszy zgłosił się mężczyzna, który opowiedział o całej sytuacji. Żeby było jeszcze ciekawiej, zgłosił się na posterunek, bo tak kazał mu...fałszywy stróż prawa drogowego.
Fałszywy policjant w Żorach. Zatrzymywał, kontrolował i odsyłał na komendę
34-letni mieszkaniec Żor - jak ustaliła już ta prawdziwa policja - jeździł po mieście swoją czarną Kią C'eed i zatrzymywał kierowców. Dla uwiarygodnienia historii o swojej rzekomej służbie korzystał z tarczy do kierowania ruchem i sygnalizatora świetlnego koloru niebieskiego. W ten sposób po zatrzymaniu jakiegoś rajdowca, kazał mu...zgłosić się na komendę i przyznać do wykroczeń! Jeden z zatrzymanych mężczyzn faktycznie zgłosił się na komendę w Żorach, opowiedział całą historię i przekazał funkcjonariuszom rejestrację samochodu, którą zapamiętał.
Tak niezrzeszony, samozwańczy szeryf wpadł na os. Sikorskiego. Ale to nie koniec.
Fałszywy stróż prawa ma na swoim koncie długą "służbę"?
Po zatrzymaniu, funkcjonariusze z Komendy Miejskiej w Żorach ustalili, że takich akcji mogło być więcej. Teraz proszą o kontakt wszystkich kierowców, którzy mogli natknąć się na podobną, fałszywą kontrolę.
Informacje na ten temat przyjmowane będą pod numerami telefonów: 47 855 3337, 47 855 3281, 47 855 3200 lub pod adresem e-mail: [email protected]
Za podawanie się za funkcjonariusza policji, mężczyźnie grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.