Piątek 13 na Śląsku – pechowy czy nie?
Taka sytuacja zdarza się maksymalnie trzy razy w roku, czasem rzadziej. Piątek trzynastego – dla wielu osób to synonim i gwarancja pecha na cały dzień. Niektórzy naprawdę boją się tego, co ich dziś spotka.
Strach przed pechem w piątek trzynastego jest obecny nie tylko na Śląsku, ale w całej Polsce. Podobne przekonanie panuje w wielu innych krajach. W Grecji, Rumunii i Hiszpanii boją się wtorku trzynastego, a we Włoszech… piątku siedemnastego.
Polecany artykuł:
Największe przesądy na Śląsku
Na Śląsku wciąż żywych jest wiele przesądów, które wróżą najróżniejsze wydarzenia z życia – te mniej lub bardziej szczęśliwe. Podobno w każdej legendzie jest ziarno prawdy. W przesądach też!
Czy wiedzieliście, że wieczorami nie powinno się zamiatać, bo to… przegania szczęście?! Pomyślność ma być odpychana razem z kurzem. Podobnie jest z wymiataniem śmieci przez próg. Nie wolno tego robić – razem z nimi wyrzucamy szczęście!
Pies, sroka i… senne kury
Spotkania z dzikimi zwierzętami też mogą wywróżyć nam przyszłość. Jeśli słyszymy głos sroki, oznacza to kłopoty! Alarmujące jest też wycie psa – jeśli ma pysk skierowany do dołu, oznacza to pogrzeb, a jeśli do góry – pożar.
Wczesne zasypianie kur – według wielu Ślązaków oznacza słoneczną pogodę, a późne – deszcz.
Przesądy na Boże Narodzenie
Warto wiedzieć i zapamiętać, że jeśli dziewczyna wyjdzie w Wigilię na pole i usłyszy szczekanie psa, oznacza to rychłe nadejście kawalera – z tej strony, z której słychać wycie zwierzęcia. To jedno z wierzeń opisanych w roku 1931 w Kalendarzu Śląskim.
Z kolei, gdy już zasiądziemy do wigilijnej wieczerzy, to – według przesądu – nie możemy wstać od stołu przed jej zakończeniem. W przeciwnym wypadku czeka nas rychłą śmierć.
To tylko kilka z dziesiątek śląskich przesądów znanych i powtarzanych od lat, od wieków. A Wy, w jakie wierzycie?