Historię Kacpra opisywaliśmy na naszym portalu w środę. Ale przypomnijmy - tata chłopca dowiedział się, że choruje na raka. Mimo tego nie poddawał się. Cały czas robił wszystko, by jego rodzina była szczęśliwa. Dla Kacpra był jak bohater Iliady, Hektor. Jak mówiła mu nauczycielka polskiego, książę trojański był na polu walki bezwzględny, ale bliskich otaczał opieką i czułością. Właśnie tak młody mieszkaniec Sosnowca przedstawiał w swoim wypracowaniu swego tatę. Przyszedł jednak tragiczny dzień rozstania. I to takiego, które trwa już zawsze. Ojciec nastolatka zmarł 13 sierpnia. Tę tragiczną informację przekazała chłopcu jego mama. - Wtedy nie tylko straciłem mojego tatę, dzielnego żołnierza, który każdego dnia toczył swoją walkę z paskudną chorobą. Wtedy straciłem przede wszystkim swojego bohatera (...). Ale mimo wszystko nauczyłem się czegoś bardzo ważnego, tego nie można się bać. Trzeba ze wszystkich sił walczyć do samego końca i być odważnym (...) jak mój tata i Hektor z homeryckiego eposu Iliada - pisał potem w swojej pracy domowej Kacper. Zatytułował ją "Odwaga".
O niezwykłym wypracowaniu Kacpra z Sosnowca przeczytacie TUTAJ
Wypracowanie udostępnił na swoim Facebooku prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński. Sprawa odbiła się szerokim echem i poruszyła wielu internautów. Włodarz miasta postanowił, że nie poprzestanie na opublikowaniu pracy chłopca. Postanowił zaprosić Kacpra i jego mamę do siebie.
- Pamiętacie Kacpra? We wtorek pokazałem Wam Jego pracę domową o Tacie, który zmarł na raka. Ta historia poruszyła MNÓSTWO osób w całej Polsce. Zaprosiłem Go, wraz z Mamą, do siebie. To niezwykle skromny i inteligentny chłopiec. Okazuje się, że w przyszłości chciałby zostać... piłkarzem. Wybraliśmy się więc na Zagłębiowski Park Sportowy. To m.in. właśnie dla przyszłości zagłębiowskiego sportu budujemy wszystkie trzy obiekty - napisał Chęciński na Facebooku. - Kacper: trenuj, walcz i głowa do góry. Jesteś WIELKI, a Tata na pewno patrzy z góry i jest dumny - dodał prezydent Sosnowca.