Rzecznik Praw Obywatelskich swój pomysł uzasadnia tym, że jego zdaniem przyczyną wielu wypadków drogowych jest jest nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu. Jakie zatem zmiany proponuje? Pieszy musiałby zatrzymywać się przed przejściem dla pieszych, z kolei kierowca byłby zobligowany prawnie do ustąpienia mu pierwszeństwa przejazdu.
Adam Bodnar zwraca uwagę, że takie rozwiązanie poprawiłoby bezpieczeństwo pieszych. Kierowcy wiedząc, że pierwszeństwo ma nie tylko człowiek znajdujący się na przejściu, ale też oczekujący na wejście, musieliby zachować jeszcze większą ostrożność niż dotychczas. W pobliżu przejść dla pieszych kierowcy jeździliby też wolniej. W tej chwili piesi mają wprawdzie pierwszeństwo, ale dopiero gdy wejdą na przejście, a nie wcześniej - informuje Auto Świat.
Czytaj także: Bielsko-Biała: Jadowity pająk w bananach z Biedronki? Jego ugryzienie powoduje bolesną erekcję
O zmiany w takim kierunku prosili m.in. przedstawiciele organizacji społecznych, którzy spotkali się z Adamem Bodnarem w grudniu 2018 roku. Podkreślali że zasada, iż to pierwszy ma pierwszeństwo jeszcze przed wejściem na przejście, obowiązuje w krajach skandynawskich i w większości państw Europy Zachodniej.