Adam został wypisany ze szpitala do domu, z dnia na dzień czuje się coraz lepiej. Piłkarze Górnika - Michał Koj i Dawid Kudła - odwiedzili 17-letniego kibica w mieszkaniu, gdzie zostali bardzo ciepło przyjęci przez całą rodzinę. Zawodnicy rozmawiali z młodym adeptem piłki na wiele tematów, odpowiadali na pytania, a na koniec zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie. W ręce Adama trafiła koszulka meczowa i słowa wsparcia od całej drużyny.
- W imieniu Klubu i kibiców życzymy Adamowi powrotu do zdrowia i widzimy się na Roosevelta - pisze oficjalny serwis klubu.
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w sobotę 20 lipca wieczorem około godz. 21.00 w Świętochłowicach na Placu Słowiańskim w dzielnicy Lipiny. W bójce pseudokibiców uczestniczyli mężczyźni, którzy mieli ze sobą pałki teleskopowe i maczety. Te drugie posłużyły im do ataku na 17-latka, siedzącego na przystanku autobusowym. Adam czekał na autobus, aby pojechać na trening swojego klubu - MKS Zaborze.
W sprawie zatrzymano już kilka osób. Tymczasowy areszt zastosowano wobec 17-letniego napastnika.