Ewakuowano największe centrum handlowe na Śląsku. Świadkowie mówią o pożarze i ekipie ratunkowej
Dramat w wielkim centrum handlowym na Śląsku! W samym środku przedświątecznych zakupów nagle ogłoszono ewakuację. Jak informuje Radio ESKA, ewakuowano centrum handlowe Silesia City Center przy ulicy Chorzowskiej. Świadkowie mówią o pożarze i ratownikach wbiegających do środka obiektu z noszami. W szczycie przedświątecznych zakupów, w sobotnie popołudnie 14 grudnia wszyscy klienci i personel sklepów musieli uciekać z budynku. Co się stało? Są pierwsze informacje. Według ESKI do zdarzenia doszło po godzinie 17, kiedy w środku centrum handlowego aż roiło się od ludzi kupujących prezenty. W największym i najbardziej popularnym centrum handlowym w Katowicach i Górnym Śląsku najprawdopodobniej doszło do pożaru.
"Tak naprawdę nie wiadomo, co się wydarzyło. Nie podano tego przez głośniki. Ludzie się tylko domyślają, bo przyjechała karetka pogotowia"
"Usłyszeliśmy, że mamy spokojnie kierować się do wyjścia. Wyszliśmy przed sklep, a tam już były tłumy innych klientów. Tak naprawdę nie wiadomo, co się wydarzyło. Nie podano tego przez głośniki. Ludzie się tylko domyślają, bo przyjechała karetka pogotowia" - powiedział serwisowi ESKA.pl naoczny świadek zdarzenia. Zablokowane zostały też wjazdy na teren parkingu podziemnego. Świadkowie powiedzieli reporterom, że doszło do pożaru w jednej z restauracji znajdującej się na terenie Silesia City Center. "Na miejsce przyjechała ekipa pogotowia ratunkowego. Widziałam, jak biegną z noszami do środka" - powiedziała jedna z klientek. Czekamy na więcej informacji.