Po katastrofie w Pniówku i Zofiówce, górnicy będą zeznawać. Związkowcy chcą gwarancji ich bezpieczeństwa
Do katastrofy w kopalni Pniówek i Zofiówka doszło pod koniec kwietnia. W wyniku wybuchu metanu w Pniówku zginęło 9 górników, zaś 7 zostało uwięzionych pod ziemią. Trzy dni później w wyniku wstrząsu i wycieku metanu w Zofiówce, zginęło 10 górników. Prokuratura Okręgowa w Gliwicach, wszczęła dwa śledztwa w tej sprawie. Teraz przewodniczący WZZ "Sierpień Bogusław Ziętek, napisał list do wicepremiera Jacka Sasina. Związkowcy górniczy chcą "gwarancji bezpieczeństwa" dla górników, którzy będą zeznawać w śledztwie.
Czytaj także: Przeżyli wybuch metanu w kopalni Pniówek. Dziesięciu górników opuściło już szpital
- Tragiczne wydarzenia w kopalniach JSW, Pniówek i Zofiówka, czekają na odpowiedź. Ból i rozpacz potęgowane są, przez narastające wątpliwości, czy musiało do tego dojść. Do naszego Związku docierają kolejne informacje, że zarówno przed samymi tragicznymi wydarzeniami w kopalniach Pniówek i Zofiówka, jak również podczas akcji ratunkowych, popełniono szereg błędów i nieprawidłowości - pisze Ziętek.
Galeria poniżej: 9 wybuchów metanu w kopalni Pniówek! Ratownicy przerywają akcję i nie wracają. "To bardzo trudna decyzja"
- Nie rozstrzygamy o niczyjej winie. Nie możemy jednak pozwolić, aby pozostały jakiekolwiek wątpliwości. Domagają się tego ofiary, ich rodziny i przyjaciele. Jest to konieczne ze względu na bezpieczeństwo pracy, tysięcy zatrudnionych pod ziemią górników. Aby było to możliwe, konieczne jest zagwarantowanie bezpieczeństwa tym, którzy zechcą mówić prawdę, jak było. A strach jest nadal powszechny - dodaje przewodniczący.
Przeczytaj koniecznie: Ślązacy wciąż opłakują zmarłych górników. Teraz uczczą ich pamięć w wyjątkowy sposób
Bogusław Ziętek, przypomniał w liście także sprawę wypadku w kopalni Halemba z 2006 roku, w którym zginęło 23 górników, a którą udało się wyjaśnić po przerwaniu zmowy milczenia, gdy górnicy dostali gwarancję bezpieczeństwa. Jak podkreśla Ziętek, już teraz do związkowców zgłosili się górnicy, którzy takiej gwarancji oczekują.