Po sobotnim MARSZU RÓWNOŚCI. Policja stanęła na wysokości zadania

Ile kosztowała podatnika taka koncentracja „sił i środków”? Mł. asp, Magdalena SZUST z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach nie była w stanie, zapytana przez nas w poniedziałek (9 września) o orientacyjne koszty, odpowiedzieć na to pytanie. Raczej dużo niż mało. Śląska policja podała w komunikacie, że „O bezpieczeństwo dbali mundurowi z oddziałów prewencji oraz funkcjonariusze ruchu drogowego, prewencji, kryminalni, policji konnej, przewodnicy z psami służbowymi, policjanci z zespołu antykonfliktowego. W zabezpieczenie przemarszu zaangażowany został również policyjny śmigłowiec, w którym policjanci monitorowali sytuację z góry. Śląskich policjantów wsparli mundurowi z Wrocławia, Kielc, Opola, Krakowa, Łodzi, Radomia i Płocka...”. Policja podkreśla, że „nie odnotowano żadnych incydentów pomimo, że zgłoszonych było ponad 20 kontrmanifestacji”. Wylegitymowano, w okolicach Pomnika Powstańców Śląskich, kilkunastu potencjalnych przeciwników MARSZU RÓWNOŚCI.