Do zdarzenia doszło w ubiegły czwartek. W kościele odbywała się wówczas spowiedź przedmałżeńska. Nagle do środka wtargnęło dwóch pijanych napastników. - Dwaj pijani mężczyźni w wieku 38 i 40 lat zaatakowali z niewyjaśnionych przyczyn księdza prowadzącego spowiedź. Obezwładnili go. Na pomoc duchownemu ruszyli wierni, którzy zatrzymali sprawców. Ci jednak zaczęli krzyczeć, że mają koronawirusa. Jak później powiedzieli, zrobili to dla rozrywki - mówi nam asp. sztab. Karolina Błaszczyk z pszczyńskiej komendy.
Polecany artykuł:
Napad na księdza był bardzo brutalny. Jak informuje serwis nowe.info powołując się na słowa miejscowego proboszcza ks. Damiana Suszki jeden z mężczyzn uderzył księdza wikarego w twarz tak, że przeciął mu łuk brwiowy. Kolejne uderzenie było w brzuch. Mężczyźni zostali zatrzymani przez mundurowych. Został przeciwko nim skierowany wniosek o ukaranie do tyskiego sanepidu. Za wtargnięcie bez masek i bez zachowania zasad bezpieczeństwa grozi im kara do 30 tys. złotych.
>>> Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express - KLIKNIJ tutaj!
Księża obawiają się osiłków z Kobióra. Ci bowiem zostali wypuszczeni z izby wytrzeźwień na wolność. Jednak jak zapewnia rzeczniczka pszczyńskiej policji 38-latek i jego o dwa lata starszy kolega poniosą szybko konsekwencje swoich czynów.