Specjalna komisja sprawdzi, dlaczego pociąg wjechał na niewłaściwy tor
W poniedziałek,21 października pociąg jadący z czeskiego Bohumina do Warszawy Wschodniej, wjechał na niewłaściwy tor. Pociąg poruszał się magistralą kolejową i w okolicach Góry Włodowskiej, mimo że miał czerwone światło, wjechał na niewłaściwy tor. Pociągiem podróżowało 400 osób. Na szczęście nic nikomu się nie stało, jednak pasażerowie musieli przenieść się do innego pociągu.
Pociąg jadący z Bohumina najpierw pominął wyjazdowy semafor na stacji Zawiercie, następnie uszkodził jedn z rozjazdów. Jak informuje RMF24.pl z maszynistą pociągu przez radiotelefon skontaktował się dyżurny ruchu i nakazał mu zatrzymanie pociągu na stacji Góra Włodowska, czyli 10 kilometrów za stacją Zawiercie.
Na tym odcinku ruch pociągów odbywał się tylko jednym torem. Po trzech godzinach przywrócono normalny ruch na tym odcinku.
Teraz specjalna komisja będzie ustalać przyczyny niebezpiecznej sytuacji na torach.