Trzeba mieć makabryczną fantazję i – jak to się mówi kolokwialnie – zryty mózg, by faszerować się pigułkami, wiadomo jakimi, z wizerunkiem trupiej czaszki. Policjanci z Rudy Śląskiej zameldowali (18 marca), że zatrzymali „młodego mężczyznę podejrzanego o posiadanie narkotyków”, mieszkańca Rudy Śląskiej. 22- letni podejrzany, bo śledczy już go przesłuchali, a prokurator przedstawił przeczytał zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków i zastosował wobec niego policyjny dozór. Jak go potraktuje sąd? Na miejscu podejrzanego (był już od jakiegoś czasu na celowniku policjantów), to bylibyśmy raczej ponurej myśli. W końcu w jego mieszkaniu policjanci znaleźli marihuanę, amfetaminę i tabletki ecstasy.
Razem to wszystko waży 1,1 kg. Wystarczyłoby na to, by obsłużyć 2,5 tys. klientów, to znaczy każdy z nich kupiłby po jednej działce. Nie kupią, przynajmniej u tego podejrzanego. Ten już stracił kasę, klientów i widoki na przyszłość. Bo „za posiadania znacznych ilości substancji odurzających” można spędzić w więzieniu i 10 lat.
Polecany artykuł: