W ubiegłą niedzielę, 6 września, policjanci z prewencji zauważyli kierującego hondą, który na terenie gminy Poczesna jechał drogą krajową nr 1 bez włączonych świateł mijania i zawrócił w miejscu niedozwolonym. Jego technika jazdy całą szerokością jezdni wskazywała, że może znajdować się pod wpływem alkoholu. Dodatkowo kierowca nie miał zapiętych pasów. - W związku z popełnionymi wykroczeniami, policjanci włączyli sygnały uprzywilejowania i dali wyraźny sygnał kierującemu hondą do zatrzymania. Ten jednak zaczął uciekać. Pościg prowadzony był do ul. Warszawskiej w Częstochowie, gdzie zatrzymano pirata drogowego - relacjonują policjanci.
Jak się okazało, był to 33-letni mieszkaniec powiatu częstochowskiego. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie prawie 3 promile alkoholu.
- 33-latek odpowie teraz nie tylko za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, ale również za szereg popełnionych wykroczeń i za to, że nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Grozi mu do 5 lat więzienia, wysoka grzywna i utrata prawa jazdy na przynajmniej 3 lata - wyliczają funkcjonariusze.