Podpalił dom w którym mieszkał z rodziną. Śledztwo ujawniło szokujące szczegóły
Wszystko rozegrało się 22 maja 2024 roku. To właśnie tego dnia Sławomir D. podpalił dom w Myszkowie, w którym mieszkał wraz z żoną i córką. W wyniku pożaru doszło do wybuchu, którego skutkiem było wyrzucenie stalowej bramy na ulicę. Mężczyzna oddalił się z miejsca zdarzenia, nie na długo. Został zatrzymany przez policję. 58-latek miał widoczne oparzenia ręki i twarzy oraz przypalone włosy i brwi.
Czytaj także: Wszedł z dzieckiem do strefy nagości. Personel powiadomił policję
- W trakcie wszczętego przez Prokuraturę Rejonową w Myszkowie śledztwa ustalono, że Sławomir D. pozostawał w konflikcie z żoną, a rodzina była objęta procedurą „Niebieskiej Karty”, w związku z licznymi interwencjami policji - przekazał prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
- Stwierdzono ponadto, że mężczyzna nadużywał alkoholu i znęcał się psychicznie nad żoną i małoletnią córką, wyzywając je wulgarnymi słowami. Na podstawie opinii biegłego z zakresu pożarnictwa ustalono, że źródłem pożaru domu było podłożenie ognia w wielu pomieszczeniach, na skutek użycia substancji łatwopalnej - dodaje prokurator.
W śledztwie prokurator przedstawił Sławomirowi D. zarzut uszkodzenia domu, poprzez jego podpalenie, co spowodowało łączną szkodę w wysokości co najmniej 300.000 zł. Ponadto mężczyźnie zarzucono psychiczne znęcanie się nad osobami najbliższymi. Przesłuchany przez prokuratora Sławomir D. przyznał się do podpalenia domu oraz nie przyznał się do znęcania się nad żoną i córką.
Mężczyzna nie odpowie jednak za swoje czyny. Powołani w sprawie biegli lekarze psychiatrzy stwierdzili, że z powodu zaburzeń psychicznych, w chwili popełnienia zarzucanych mu czynów sprawca miał zniesioną zdolność rozumienia znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem (niepoczytalność). Zgodnie z przepisami kodeksu karnego osoba taka nie może zostać pociągnięta do odpowiedzialności karnej. Jednocześnie biegli uznali, że zachodzi konieczność zastosowania wobec podejrzanego ambulatoryjnej terapii psychiatrycznej w poradni zdrowia psychicznego.
W związku z tym, prokurator wystąpił do Sądu Rejonowego w Myszkowie z wnioskiem o umorzenie postępowania karnego przeciwko Sławomirowi D. i zastosowanie wobec niego środka zabezpieczającego w postaci ambulatoryjnej terapii psychiatrycznej.
Polecany artykuł:
