Bliscy pożegnali płk. Marka Gładysza i jego matkę. Zginęli w katastrofie cessny w Rębielicach Królewskich

i

Autor: Kasia Zaremba/SUPER EXPRESS Bliscy pożegnali płk. Marka Gładysza i jego matkę. Zginęli w katastrofie cessny w Rębielicach Królewskich

Płk. Marek Gładysz pochowany razem z matką. Zwłoki spopielono

W poniedziałek, 13 czerwca w Krzepicach niebo rzewnie zapłakało, gdy pogrążonym w smutku żałobnikom przyszło pożegnać pułkownika Marka Gładysza (58 +) i jego matkę (80+). Oboje zginęli w tragicznym wypadku cessny 2 czerwca. Samolot z wojskowym i jego mamą na pokładzie rozbił się na polu w Rębielicach Królewskich.

Pogrzeb Marka Gładysza (59 l.) i jego mamy odbył się w kościele pw św Jakuba Apostoła w Krzepicach. Urny z prochami przez weekend były wystawione w kaplicy. Tłumy żegnały wojskowego, a także jego mamę.

Katastrofa w Rębielicach Królewskich. Płk. Marek Gładysz zginął z matką

Do katastrofy samolotu cessna, którym Marek Gładysz leciał razem z mamą, doszło 2 czerwca. Około godz. 18.00 samolot runął na ziemię w miejscowości Rębielice Królewskie pod Kłobuckiem. Jak mówił prokurator Tomasz Ozimek, samolot bardzo szybko tracił prędkość. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną zdarzenia, w wyniku którego zginął 59-letni pułkownik i jego 80-letnia matka. Sekcja zwłok nie dała żadnych odpowiedzi. Sprawę katastrofy, oprócz prokuratury prowadzącej śledztwo, bada także Państwowa Komisja Badań Wypadków Lotniczych.

Zobacz koniecznie: Tragiczna śmierć płk. Marka Gładysza. Gen. Różański: Marek był antysystemowcem. Profesjonalistą o ogromnej wiedzy

Katastrofa lotnicza w Rębielicach Królewskich. Rozbiła się awionetka, dwie osoby nie żyją
Sonda
Czy leciałaś/eś kiedykolwiek samolotem?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają