Spis treści
- Policjant Marcin Pitas nie żyje. Zmarł po ciężkiej walce z COVID-19
- Mundurowi pożegnali kolegę po fachu. Ostatnie pożegnanie Marcina Pitasa na wzruszających zdjęciach
- Marcin Pitas pośmiertnie awansował. To decyzja Głównego Komendanta Policji
Policjant Marcin Pitas nie żyje. Zmarł po ciężkiej walce z COVID-19
Pogrzeb policjanta z Będzina. W ceremonii pożegnania nadkom. Marcina Pitasa oprócz rodziny, najbliższych i przyjaciół, wzięli udział także koledzy i koleżanki, z którymi pełnił służbę, jak również przedstawiciele różnych instytucji. Policjantów i pracowników komendy reprezentował pierwszy zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Katowicach, insp. Mariusz Krzystyniak. Na czele będzińskich mundurowych stał Komendant Powiatowy Policji w Będzinie insp. Arkadiusz Więcek wraz ze swoim pierwszym zastępcą insp. Pawłem Frycem. Nie zabrakło również policjantów i policjantek oraz pracowników cywilnych, którzy współpracowali z Marcinem. Insp. "Marcin odszedł od nas po ciężkiej walce z Covid-19, pozostawiając rodzinę i przyjaciół w rozpaczy, a nas wszystkich, którzy z nim pracowali, w głębokim żalu", podkreślają śląscy mundurowi. Nabożeństwo żałobne odbyło się w kaplicy cmentarnej przy ul. Ludomira Różyckiego w Będzinie – Grodźcu. Oprawę lektorską oraz wsparcie w służbie liturgicznej zapewnili policjanci z Gabinetu Komendanta Wojewódzkiego Policji KWP w Katowicach. Uroczystość odbyła się zgodnie z policyjnym ceremoniałem.
Mundurowi pożegnali kolegę po fachu. Ostatnie pożegnanie Marcina Pitasa na wzruszających zdjęciach
Marcin Pitas pośmiertnie awansował. To decyzja Głównego Komendanta Policji
Mariusz Krzystyniak wręczył żonie zmarłego policjanta akt pośmiertnego mianowania komisarza Marcina Pitasa na wyższy stopień służbowy nadkomisarza policji podpisany przez Komendanta Głównego Policji gen.insp. dra Jarosława Szymczyka oraz Brązową Odznakę „Zasłużony Policjant” przyznaną przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusza Kamińskiego. Podczas ceremonii pogrzebowej bezpośredni przełożony zmarłego policjanta insp. Arkadiusz Więcek pożegnał go w imieniu wszystkich policjantek i policjantów, podkreślając jego profesjonalizm, rzetelność i życzliwość. "Podziękował jednocześnie za jego obecność w szeregach policji, która pozostanie na zawsze w naszej pamięci. Marcin pozostanie w naszych sercach. Zapamiętamy go jako ciepłego, uśmiechniętego i życzliwego kolegę, a także znakomitego towarzysza w służbie. Był zawsze gotów, by służyć swoją radą i pomocą. W trudnych sytuacjach można było na niego liczyć", mówią funkcjonariusze.