Jak informuje Gazeta Wyborcza Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach zakwalifikowała sobotni mecz III ligi jako spotkanie podwyższonego ryzyka, dlatego też zwróciła się do władz OZPN (Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Katowicach) z prośbą o przełożenie spotkania. Powód? Dokładnie tego samego dnia ulicami Katowic przejdzie Marsz Równości. Pochód rozpocznie się o godz. 14.00, zaś pierwszy gwizdek na zabrzańskiej Arenie ma wybrzmieć 3 godziny później. Jak twierdzi Wyborcza członkowie środowisk prawicowych i narodowych nawołują do jego blokady. A policja nie ma odpowiedniej ilości funkcjonariuszy, by chronić oba wydarzenia.
Polecany artykuł:
– Do zabezpieczenia trasy przemarszu, a także pilotowania czoła pochodu musimy ściągać policjantów z całej aglomeracji. Na prewencyjne zabezpieczenie meczów w Zabrzu nie będziemy mieli wystarczających sił i środków – wyjaśnia oficer policji w rozmowie z katowice.wyborcza.pl.
Funkcjonariusz dodaje, że Śląska Policja wysłała prośbę o przełożenie spotkania do OZPN, ten jednak nie wyraził zgody. Policjanci dalej jednak będą podejmować rozmowy z władzami piłkarskimi, by mecz rezerw Górnika z Ruchem został przeniesiony na inny termin.
Katowicki Marsz Równości ruszy w sobotę z pl. Sejmu Śląskiego i przejdzie ul. Jagiellońską, pl. Miarki, ul. Andrzeja, Mikołowską, Matejki do pl. Wolności. Następnie uczestnicy przejdą ul. Sokolską, Mickiewicza, Skargi, do al. Korfantego, by zakończyć go pod pomnikiem Powstańców Śląskich.