Policjanci byli szybsi od strażaków. Wyprowadzili z pożaru kobietę

Tym razem, wydarzyło się to w piątek (października), policjanci byli najszybsi. Ok. 22:50 wstawili się przy Ogrodowej. Płonął dom. Buchały z niego kilkumetrowej wysokości słupy ognia. Obserwujący ten pożar krzyczeli: tam w środku jest kobieta, ratujcie ją! Policjanci z zawierciańskiej prewencji nie kalkulowali, nie czekali, aż przyjadą specjaliści od gaszenia ognia. Weszli do domu, wyważyli drzwi do mieszkania. W nim, całkowicie zadymionym, zastali przerażoną i całkowicie zdezorientowaną kobietę. Wyprowadzili ją do bezpiecznej strefy. Sprawdzili, czy czasem w domu zajętym ogniem nie ma jeszcze kogoś. Nie było. Pogorzelczyni poczekała w radiowozie do przyjazdu pogotowia ratunkowe. Na szczęście nic się jej złego nie stało, była tylko bezgranicznie przestraszona. Strażacy ugasili pożar, biegli wyjaśniają, dlaczego dom zajął się ogniem.

„Przed nami długi okres grzewczy – zadbajmy, aby był bezpieczny. Sprawdźmy stan techniczny pieca oraz drożność kominów i kanałów wentylacyjnych. Pamiętajmy także o sprawdzeniu instalacji gazowej oraz elektrycznej, która powinna być przystosowana do obciążenia włączonego do sieci urządzenia grzewczego” – apeluje zawierciańska policja.