Łabędź biegał po średnicówce w Zabrzu
W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o sowie, która stała na krawędzi jezdni i wpatrywała się w policjantów. Teraz kolejna nietypowa interwencja z udziałem dzikiego ptaka, miała miejsce w poniedziałek rano, 10 października, na zabrzańskim odcinku DTŚ tuż przed Rondem Sybiraków. Wystraszony ptak nie był w stanie samodzielnie opuścić drogi z powodu ogrodzenia. Mundurowi postanowili jak najszybciej złapać ptaka. Do dzieła ruszył starszy sierżant Michał Dajos, który złapał łabędzia, poczekał, aż się uspokoi, a następnie przekazał odpowiednim służbom, które przyjechały na miejsce. Ostatecznie ptak trafił do ośrodka rehabilitacyjnego dla dzikich zwierząt w Mikołowie.