Policjanci z Gliwic chcą skłonić do myślenia osoby, które poruszają się pieszo po drogach i to nie tylko z dziećmi. Mundurowi prezentując zamieszczoną wyżej fotografię przypominają o zasadach, jakie obowiązują niechronionych uczestników ruchu drogowego, jakimi są piesi. - Kobieta złamała przepisy ruchu drogowego. Szła prawą stroną jezdni, przypisaną pojazdom mechanicznym i rowerom. Przypominamy, że pieszy jest zobowiązany korzystać z chodnika lub drogi dla pieszych, a w razie ich braku – może, oczywiście - z pobocza, jednak musi widzieć nadjeżdżające pojazdy - napisali mundurowi. Jednocześnie dodali, że gdyby zza jej pleców nadjeżdżał niepewnie jadący samochodem kierowca, musiałaby liczyć na "łut szczęścia".
Policjanci przypominają, że jeżeli nie ma pobocza lub czasowo nie można z niego korzystać, piesi są zobowiązani trzymać się lewej krawędzi jezdni i ustępować pojazdom. - Piesi idący jezdnią są obowiązani iść jeden za drugim, a na drodze o małym ruchu i w warunkach dobrej widoczności dwóch pieszych może iść obok siebie - dodają.
Zobacz koniecznie: Zabójstwo dziennikarza TVN: Na jaw wyszły szokujące szczegóły! Ciarki przechodzą po plecach
Jednocześnie przypominają, że drogi rowerowe służą pieszym tylko wtedy, gdy nie ma chodnika lub pobocza. Z kolei po zmroku obowiązkowo należy mieć ze sobą odblaski. O tym, jak fatalne mogą być skutki ich braku, przekonał się ostatnio mieszkaniec Zabrza.