Ta potworna tragedia wydarzyła się w piątek, 11 marca w godzinach popołudniowych na wysokości węzła Łany. Na prostym odcinku autostrady A4 w kierunku Katowic doszło do zderzenia osobowego opla z autokarem, który stał w korku. Autem podróżowały trzy osoby, w tym maleńkie dziecko. Skutki zderzenia okazały się tragiczne. - Mimo wysiłków ratowników medycznych i lekarzy nie udało się uratować życia 8-miesięcznego chłopca. Kierująca pojazdem 41-letnia matka i jej drugi syn, 11-latek, z ciężkimi obrażeniami zostali przetransportowani do śląskich szpitali - podaje KMP Gliwice. Policjanci nadal nie znają przyczyn wypadku. Trwa ich ustalanie.
Czytaj również: 19-latek w audi śmiertelnie potrącił 45-latka. Tragedia koło Częstochowy
Zobacz koniecznie: Ma ociemniałe dzieci. Sama walczy z rakiem. Tetiana z Kijowa znalazła pomoc w Polsce