- W każdej komendzie, a także i komisariacie są policjanci specjalnie szkoleni do poszukiwań osób ukrywających się przed wymiarem sprawiedliwości i organami ścigania. Tak też jest w rudzkiej komendzie. Grupa kilku policjantów z wydziałów kryminalnego i prewencji nie ma wolnego, gdy inni wypoczywają – różnego rodzaju święta i dni wolne to dla nich czas wytężonej pracy. Prócz znajomości prawa, muszą być cierpliwi, skrupulatni i biegle posługiwać się najnowszymi zdobyczami techniki. Poszukiwacze sięgają do różnych metod, aby zrealizować zarządzenia sądu - podaje śląska policja.
Polecany artykuł:
Jeden z poszukiwanych długo zwodził wymiar sprawiedliwości i policjantów. Nie można było ustalić miejsca pobytu mężczyzny, ale ustalono miejsce pracy. Poszukiwacze weszli w kontakt z pracodawcą i dosłownie wyciągnęli ukrywającego się mężczyznę spod ziemi, bowiem poszukiwany rudzianin pracował na jeden z kopalni jako górnik. Gdy w czasie szychty wyjechał na powierzchnię wraz ze swoim kierownikiem, został zatrzymany przez policjantów.
- Ta historia powinna też być przestrogą dla ludzi, którzy wstępują na drogę przestępstwa: prędzej czy później za swoje czyny przyjdzie im odpokutować. Popełniasz przestępstwo, policjanci będą tropić do skutku. Nie ma możliwości, by odpuścili - ostrzega policja.