Zdobywanie austriackiego szczytu ekipa rozpoczęła z wysokości 1500 m. Oto fragment relacji młodszego aspiranta. „Po śniadaniu i spakowaniu depozytu w schronisku około 05:30 zaczęliśmy wspinaczkę w stronę grani Studl. Na wejściu w grań zameldowaliśmy się około 07:00, przywiązaliśmy się liną i ruszyliśmy w stronę szczytu. Z uwagi na padający kilka dni wcześniej śnieg oraz minusowe temperatury drogę pokonaliśmy w warunkach zimowych, szczególnie jej początkowy etap, gdzie warunki były trudne, niezbędne okazały się zarówno raki, jak i czekan w pokonywaniu lodowo śnieżnych trudności (…).
Na upragnionym szczycie 3798 m n.p.m. zameldowaliśmy się około godz. 16.00, gdzie po kilkuminutowej przerwie zeszliśmy drogą normalną do schroniska Erzherzog – Johann Hutte 3454 m n.p.m. Następnie po zrobieniu krótkiego odcinka via ferraty zeszliśmy bezpośrednio na lodowiec, który pokonaliśmy już bez większych trudności. I tak przy świetle czołówek dotarliśmy do początku, czyli schroniska Studl około godziny 21: 00...”
Korona Europy to spis najwyższych szczytów poszczególnych państw Europy, powstały przez analogię do Korony Ziemi czy Korony Himalajów. Pierwszym Polakiem, który skompletował wszystkie szczyty, jest Krzysztof Kapes-Kowalski. Zajęło mu to 14 lat i 7 dni! Zabrzański policjant chce wpisać się na listę zdobywców. Jak widać po rekordziście, to bardzo długa droga. Powyżej 2000 m wysokości w Koronie jest 20 szczytów. W sumie na liście jest ich 46. Najniższy ma… 75 m wysokości. To Wzgórze Watykańskie.