Policjanci jadący w kierunku ulicy Daszyńskiego w Katowicach zauważyli, że przy jednym z budynków stoi samochód z włączonymi światłami. Chcąc skontrolować kierowcę, dali mężczyźnie sygnały nakazujące zatrzymanie. Gdy wysiedli z radiowozu i okazali legitymacje policyjne, kierowca gwałtownie ruszył i zaczął uciekać!
ISIS miało "swojego człowieka" w Polsce! Wynajmował mieszkanie m.in. w... Rybniku!
Policjanci wsiedli do radiowozu i ruszyli na sygnałach w pościg. W pewnym momencie kierujący hondą civic zatrzymał auto. Policjanci ponownie podeszli do mężczyzny chcąc go wylegitymować. Mężczyzna był nerwowy, nie chciał jednak wyłączyć silnika i poddać się poleceniom.
Gdy policjant otworzył drzwi i chciał go obezwładnić, wtedy ponownie ruszył. Ciągnął za sobą policjanta kilka metrów, po czym przejechał po jego stopie.
Szedł środkiem A4! Twierdzi, że jest Hiszpanem, jednak nie zna w tym języku ani słowa
Kierowca nie reagował na żadne sygnały ani okrzyki. Padły strzały z broni służbowej, które trafiły w samochód. Kierowca jednak dalej uciekał ulicą Korfantego w kierunku centrum. W pewnej chwili stróże prawa zajechali mu drogę, uniemożliwiając dalszą ucieczkę.
Kierowca został zatrzymany. Okazał się nim 23-letni mieszkaniec Bytomia. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Policjant, który został potrącony, trafił do szpitala. Zatrzymany 23-latek stanie wkrótce przed prokuratorem.