Uwagę policjantów z Sosnowca przykuł samochód, który poruszał się całą szerokością jezdni. Mając podejrzenia, że kierowca może być pod wpływem alkoholu lub narkotyków, postanowili go zatrzymać. To jednak nie okazało się takie proste - pomimo użycia sygnałów dźwiękowych i świetlnych, mężczyzna nie miał nawet zamiaru się zatrzymać, wyraźnie przyspieszył i ruszył w ucieczkę ulicami Sosnowca, ostatecznie wjeżdżając do Katowic.
>>> Macie prawo jazdy kat. B? Wkrótce zyskacie nowe uprawnienia! <<<
Tam na jednym z łuków drogi, z uwagi na dużą prędkość, nie zapanował nad pojazdem i auto znalazło się na poboczu, po czym przewróciło się na bok. Kierujący błyskawicznie opuścił je przez boczną szybę i zaczął uciekać pieszo! Policjanci jednak szybko go dogonili i stanowczo obezwładnili, 35-latek stał się bardzo agresywny.
Zatrzymany, jak się okazało, był poszukiwany wieloma listami gończymi na terenie woj. śląskiego, a także wydano na niego szereg nakazów zatrzymania celem osadzenia w zakładach karnych, gdzie powinien odbywać zasądzone mu kary pozbawienia wolności. Nie posiadał również uprawnień do kierowania pojazdem, bowiem zostały mu one odebrane.
Po zatrzymaniu pobrano od niego krew do badania, które wykaże, czy kierował pod wpływem narkotyków. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator. Już za samą ucieczkę przed policjantami może trafić do więzienia na 5 lat, odpowie także za jazdę pomimo orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów, a jeśli okaże się, że kierował po zażyciu narkotyków, odpowie również za jazdę pod ich wpływem.