Do zdarzenia doszło w nocy z 20 na 21 stycznia. Policjanci próbowali zatrzymać do kontroli drogowej kierującego samochodem marki Mazda. Mężczyzna nie miał jednak zamiaru przerwać jazdy. Wręcz przeciwnie, rozpoczął ucieczkę przed funkcjonariuszami.
Polecany artykuł:
Policjanci ruszyli w pościg za uciekinierem, który łamał po drodze wszelkie możliwe przepisy ruchu drogowego i stwarzał poważne zagrożenie bezpieczeństwa. Na ul. Piastowskiej porzucił pojazd i zaczął uciekać pieszo. Mundurowi zatrzymali 19-latka. Badanie alkomatem wykazało, że miał on w organizmie 1,2 promila alkoholu - relacjonują zdarzenie bielscy policjanci.
>>> Zabrze: Odnaleziono samochód prezydent miasta! Ponad 300 kilometrów od miejsca kradzieży
Mężczyzna nie miał przy sobie prawa jazdy, albowiem nigdy ich nie miał! Tłumaczył, że uciekał przed funkcjonariuszami, ponieważ "naoglądał się filmów sensacyjnych".
Teraz grozi mu 5 lat pozbawienia wolności. I jest to kara, którą przez własną głupotę zapisał w życiowym scenariuszu.