Wybory 2023. Dobromir Sośnierz z Konfederacji bez mandatu posła
Tegoroczne wybory parlamentarne w Polsce trzymały w napięciu nie tylko samych wyborców, którzy rekordowo ruszyli do urn w kraju i poza jego granicami, ale także polityków próbujących otrzymać poselskie czy senatorskie mandaty. Do nich należał pochodzący ze Śląska Dobromir Sośnierz, który w tym roku startował do Sejmu z listy Konfederacji w okręgu nr 18, obejmującym Ostrołękę i okoliczne powiaty. Niestety, rzeczywistość w brutalny sposób zweryfikowała marzenia posła o pozostaniu w sejmowych ławach na kolejną kadencję. Sośnierz otrzymał 10 962 głosy, co uplasowało go na drugim miejscu i tym samym nie dało poselskiego mandatu. Poza wyborczą porażką swojego ugrupowania, którą gorzko komentował w rozmowie z "Polsat News", mówiąc o tym, że "jesteśmy przegrani; błędy były po naszej stronie; to wina pokemonów, które powyciągano nam na listach", polityk musi także pogodzić się z własnym, wyborczym niepowodzeniem.
Polecany artykuł:
Polityk Konfederacji zasłynął z kontrowersyjnych wypowiedzi
Czy powodem braku sukcesy w tegorocznych wyborach parlamentarnych były kontrowersyjne wypowiedzi polityka? Poseł Konfederacji niejednokrotnie szokował opinię publiczną swoimi poglądami, które bez ogródek prezentował w mediach. Jednym z takich przypadków była wypowiedź dotycząca hodowania psów na ubój. Zaczęło się od wypowiedzi Natalii Jabłońskiej, wtedy jeszcze kandydatki Konfederacji do Sejmu, która stwierdziła, że "mięso to mięso", a zakaz uboju psów i handlu ich mięsem jest niepotrzebny. Słowa partyjnej koleżanki skomentował wtedy Sośnierz w "Wieczornym Expressie". - Nie jest pies w niczym lepszy od krowy. To nasze przyzwyczajenie – tłumaczył poseł Konfederacji. - Nie powinno państwo regulować naszych uczuć wobec zwierząt. Nie ma powodu, żeby takie regulacje istniały – podkreślił polityk. Słowa Dobromira Sośnierza rozpętały wtedy gorącą dyskusję w mediach i Internecie. Pytanie tylko, czy to pomogło Konfederacie w tegorocznych wyborach? Patrząc na wyniki i brak mandatu posła, można śmiało stwierdzić, że nie była to najlepsza droga.
ZOBACZ TEŻ: Poseł Konfederacji szokuje! Powinniśmy jeść psy jak krowy?