Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę. Jak informuje portal rmf24.pl, około godz. 1:00 policjanci próbowali zatrzymać do kontroli kierowcę peugeota. Ten jednak zaczął uciekać i celowo zajeżdżał drogę oraz uderzał w radiowozy!
Podczas pościgu policjanci oddali jeden strzał ostrzegawczy i cztery strzały w stronę uciekającego samochodu. Kierowcę udało się dopiero zatrzymać, gdy ten zaczął uciekać pieszo. To 26-letni Kamil M., który był trzeźwy.
- Częstochowianin miał przy sobie biały proszek, badania wykazały, że to ecstasy. Badanie na obecność alkoholu dało wynik negatywny, natomiast pobrano również krew do badań – powiedziała PAP aspirant sztabowa Marta Kaczyńska z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
Ponadto zatrzymano 40-letnią kobietę, która była pasażerką.
Podczas pościgu poszkodowani zostali dwaj policjanci – jeden doznał obrażeń w radiowozie podczas kolizji z autem uciekiniera, drugi podczas obezwładniania 26-latka. Według obecnych ustaleń, życiu funkcjonariuszy nie zagraża niebezpieczeństwo. Zatrzymany nie ucierpiał.
- Analizujemy obecnie materiał pod kątem postawienia mężczyźnie zarzutów. Zapewne odpowie za niezatrzymanie się do kontroli, czynną napaść na policjanta, być może również za kierowanie pojazdem pod wpływem środków odurzających - wskazała Marta Kaczyńska.