Policja zatrzymała 28-letniego mieszkańca Będzina. Mężczyzna jest podejrzany o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu 16-miesięcznego chłopca. Do zdarzenia miało dojść kilka dni temu na obszarze miasta. Matka chłopca, 21-letnia kobieta, dla której 28-latek był konkubentem, zauważyła zasinienia na główce chłopca. Zaniepokoiło ją też dziwne zachowanie dziecka. Udała się do szpitala w Sosnowcu na oddział dziecięcy. - Lekarz stwierdził, że obrażenia mogą wskazywać, iż wobec dziecka była stosowana przemoc - mówi nam Marcin Szopa, rzecznik KMP w Będzinie. Dodaje, że obrażenia były poważne. Te informacje przekazali policjantom z Będzina stróże prawa z Sosnowca. Następnie rozpoczęło się poszukiwanie 28-latka. Okazało się bowiem, że jakiś czas temu chłopiec był pod jego opieką. Policjanci zabezpieczyli telefon komórkowy mężczyzny oraz matki dziecka. W mieszkaniu podejrzanego znaleziono narkotyki. Na wniosek śledczych i prokuratury 28-latek decyzją będzińskiego sądu został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy.
Czytaj również: Zabójstwo Aleksandry i Oliwii. To oni pomogli znaleźć ciała ofiar Krzysztofa R. [ZDJĘCIA]
Wiemy, że mężczyzna nie przyznaje się do winy. - Jednak zebrane przez nas materiały wskazują, że mógł dokonać czynu - mówi prok. Monika Janowska podkreślając, że sąd przystał na areszt dla 28-latka. Usłyszał on dwa zarzuty - pierwszy dotyczył spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, drugi zaś posiadania narkotyków. Sprawa jest rozwojowa. Biegli ocenią, jak doszło do powstania zmian na ciele dziecka. Nadal jest ustalane, kiedy doszło do zdarzenia.
Czytaj także: Matka tak pobiła pasem 4-letnią córeczkę, że dziecko trafiło do szpitala: „Z czwórką dzieci być, to jest trochę ciężko”