Niektórzy mieszkańcy woj. śląskiego za nic mają pandemię koronawirusa i zakazy, które z jej powodu zostały w Polsce wprowadzone. Przekonali się o tym policjanci z Sosnowca, którzy w Parku Kuronia spotkali mężczyznę łowiącego ryby. Kiedy mundurowi zapytali 30-latka, dlaczego nie stosuje się do obowiązujących obecnie ograniczeń i obostrzeń, mężczyzna stwierdził, że łowienie ryb to jedna z jego podstawowych potrzeb życiowych i "nic im do tego".
- Policjanci zaproponowali mężczyźnie mandat w wysokości 200 zł, jednak 30-latek odmówił jego przyjęcia, dlatego teraz do sądu skierowany zostanie wniosek o jego ukaranie - mówią sosnowieccy policjanci.
Funkcjonariusze przypominają, że w przypadku rażącego naruszenia obowiązujących ograniczeń i obostrzeń informacja o tym, że do niego doszło, zostaje przekazana do Powiatowego Inspektora Sanitarnego, który może w prowadzonym przez siebie postępowaniu ukarać taką osobę grzywną w wysokości nawet do 30 tys. zł.
Polecany artykuł: