Poszedł na grzyby, nie wrócił żywy. Tajemnicza śmierć w lesie

O poszukiwaniach mężczyzny informował profil klobucka.pl. 70-letni grzybiarz wyjechał z domu 18 września około godziny 15:00 i nie wrócił, nie było z nim też kontaktu. Syn mężczyzny odnalazł jego samochód w lesie w okolicach wsi Koski.

Przedstawiciele OSP Zamłynie poinformowali, że o godzinie 21.00 rozpoczęli poszukiwania mężczyzny. Niestety, niecałe dwie godziny później odnaleziono ciało.

Na ten moment nie są znane przyczyny jego śmierci. Jak podaje mł. asp. Kamil Raczyński z kłobuckiej komendy 70-letni mieszkaniec gminy Wręczyca Wielka został odnaleziony w lesie w okolicach miejscowości Kuleje. Nie stwierdzono udziału osób trzecich w tym zdarzeniu ani obrażeń ciała. Zwłoki wydano rodzinie 70-latka.