W sobotę 28-latek jak gdyby nigdy nic wsiadł do "ELKI". Jego instruktorka niczego chyba nie podejrzewał. Na ul. Karola Miarki pojazd zatrzymano do kontroli drogowej. I tutaj zamiast prostej drogi zaczęły się schody - okazało się, że kursant ma promil alkoholu we krwi. Instruktorka była trzeźwa. Co stanie się z kierowcą, który nie uzyskał jeszcze prawa jazdy, a już wsiadł za kółko po pijaku? Wyjaśnia piekarska komenda.
- Kierujący, choć nie ma prawa jazdy, odpowie za przestępstwo, jakim jest kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Nie będzie mógł również przystąpić w najbliższym czasie do egzaminu na prawo jazdy - informuje piekarska komenda.
O dalszym losie mężczyzny zadecyduje teraz prokuratura i sąd. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. Oberwie się również instruktorce. Śledczy sprawdzą, czy na pewno zrobiła wszystko co w jej mocy, by przypilnować 28-letniego kursanta.
Polecany artykuł: