Emeryci zadłużają się głównie w bankach, niechętnie korzystają z firm pożyczkowych, nie szukają też wsparcia rodziny. Ale choć po kredyt sięgają częściej niż młodsze pokolenia, to zazwyczaj liczą, czy ich stać na pożyczkę i zdecydowanie płynniej ją spłacają. To najważniejsze wnioski z ostatniego badania „Dlaczego Polacy się zadłużają” przeprowadzonego przez Krajowy Rejestr Długów.
Seniorzy z jednej strony mają już ustabilizowaną sytuację finansową – stałą emeryturę, mieszkanie, nie mają na utrzymaniu dzieci, nie gonią za nowinkami technologicznymi, często zdrowie nie pozwala im na szaleństwa, jak wyjazdy turystyczne czy uprawienie sportu, więc nie wydają na nie pieniędzy. Z drugiej – ich emerytury stanowią tylko część zarobków, jakie osiągali w latach aktywności zawodowej, dużo pieniędzy pochłaniają wydatki na leki, naprawy psujących się sprzętów domowych, ale też bieżące opłaty za czynsz, prąd, gaz i telewizję. Chcą też wspierać finansowo młodszych członków rodziny. To sprawia, że domowy budżet nie zawsze się dopina i seniorzy wpadają w długi - wynika z raportu KRD.
Polecany artykuł:
Im bardziej zaawansowany wiek, tym zadłużenie spada. Grupą seniorów o najwyższych długach są 60-70-latkowie. Ich zobowiązania, notowane w bazie danych KRD to aż 3,9 mld zł. Starsza grupa w wieku 71-80 lat ma do spłaty 1,4 mld zł. Częściej jednak kredyty biorą kobiety - 59 proc., a mężczyźni to 41 proc. Wynika to z tego, że statystycznie płeć piękna żyje dłużej, więc po śmierci męża panie muszą radzić sobie same.Seniorzy mający od 81 do 90 lat są obarczeni zobowiązaniami na kwotę 183 mln zł. Długi mają także osoby powyżej 90 roku życia – 15 mln zł.
Seniorzy mają głównie kredyty w bankach (86 proc.), 12 proc. zadłuża się na zakupy ratalne w sklepach, czyli de facto w bankach, bo to one finansują taką sprzedaż. Natomiast deklarują, że niezbyt chętnie korzystają z pożyczek-chwilówek, robi tak 5 proc. z nich. Z kolei 6 proc. szuka wsparcia u rodziny.
Najbardziej zadłużeni są seniorzy z województwa śląskiego, którzy mają do oddania 944 mln zł. Za nimi lokują się emeryci z Mazowsza z kwotą 763 mln zł. Na trzecim miejscu są starsi mieszkańcy Dolnego Śląska, którzy zalegają ze spłatą 552 mln zł. W tym gronie rekordzistą jest 80-letni mężczyzna mieszkający na Śląsku w powiecie pszczyńskim. Ma on tylko jedno zobowiązanie, ale na niebagatelną kwotę 8,3 mln zł. Powinien ją oddać bankowi spółdzielczemu.