Śląskie. Chłopiec z Ukrainy został pobity przez uczniów
Do zdarzenia miało dojść 20 listopada na terenie szkoły, po zakończeniu lekcji. Jako pierwszy o sprawie napisał portal bielsko.biala.pl. Trzech uczniów w wieku 13 lat naruszyło nietykalność cielesną 11-latka obywatelstwa ukraińskiego. Sprawa stała się tematem dyskusji rodziców, z relacji których wynikało, że poszkodowany uczeń miał trafić do szpitala z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu i połamanych żeber. W szpitalu miał zostać na dłuższy czas.
Doniesień nie potwierdza jednak st. asp. Ilona Michalczyk, pełniąca obowiązki rzecznika prasowego komendy policji w Bielsku-Białej. Jak przekazuje, sprawcami są trzej chłopcy w wieku 13 lat, którzy odpowiedzą przed sądem rodzinnym za naruszenie nietykalności cielesnej 11-latka. St. asp. Michalczyk dodaje, że u chłopca nie doszło do poważnych obrażeń, a ze szpitala został wypisany po wykonanych badaniach.
Do sprawy pobicia odniosła się także dyrekcja szkoły.
W związku z niebezpiecznym zdarzeniem odnotowanym podczas zajęć organizowanych przez LKS Pionier, szkoła podjęła decyzję o działaniach pomocowych z ramienia pomocy pedagogiczno-psychologicznej. Spotkaniami z psychologiem o tematyce przemocy rówieśniczej zostaną objęte klasy V-VIII. Psycholog podejmować również będzie działania wspólne z pedagogami dla minimalizacji skutków zajścia. W klasach działania podejmować będą również wychowawcy pozostający w bezpośrednim kontakcie z dziećmi i ich opiekunami - tłumaczy dyrekcja.
Pedagodzy zwrócili się do rodziców o szczególną czujność i rozmowę z dziećmi. Podkreśliła, że do dyspozycji rodziców pozostaje pedagog i psycholog szkoły.