To wydarzyło się w Świętochłowicach. Dyżurny otrzymał telefon w czwartek, koło godz. 16.00. 49-latka powiedziała swojej matce, że zażyła sporą ilość tabletek. Wyszła z mieszkania. Jej matka zaalarmowała policję.
- Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci miejscowej komendy, którzy zastali w mieszkaniu przerażoną zgłaszającą. Przekazała ona policjantom szczegóły oraz wskazała miejsca, do których mogła pójść jej córka. Świętochłowiccy mundurowi natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Rysopis przekazano miejscowym policjantom oraz innym jednostkom policji naszego województwa - opisuje dramatyczne zdarzenie świętochłowicka komenda.
W akcji wziął również udział pies tropiący, który miał pomóc namierzyć kobietę. Przeczesano okolicę, sprawdzono monitoring. Dopiero po trzech godzinach akcji znaleziono leżącą na schodach do jednej z piwnic kobietę. Policjanci natychmiast przystąpili do ratowania kobiety. Udzielono jej pierwszej pomocy, następnie przekazano ją pogotowiu. Po raz kolejny funkcjonariusze zdali egzamin podczas najcięższej z prób - w walce o czyjeś życie.