Do dramatycznych chwil doszło w niedzielę (25 sierpnia) wieczorem. Strażacy otrzymali informację o pożarze w Myszkowie w bloku przy ul. Leśnej około godz. 20:19. Ogień pojawił się na trzecim piętrze czteropiętrowego bloku. Gaszenie pożaru trwało do północy.
- Ranny w wyniku tego zdarzenia mężczyzna trafił do szpitala. W momencie przybycia strażaków na miejsce z budynku uciekło 40 osób, kolejnych 10 ewakuowano w trakcie działań pożarniczych - mówi st. kpt. Mariusz Szczepański.
Polecany artykuł:
Na ten moment mieszkańcy bloku przy ul. Leśnej nie mogą powrócić do budynku. Jeszcze dziś (26 sierpnia) obiekt ma zostać sprawdzony przez inspektora budowlanego. Lokatorzy znaleźli tymczasową pomoc u rodzin i przyjaciół, choć zaoferowano im nocleg w pobliskiej szkole.