Zgłoszenie otrzymaliśmy około godziny 11:18. Na miejsce udało się 33 strażaków. Pracownicy próbowali ugasić pożar, który wyniknął z zapalenia się kabli leżących w tunelu, jednak sami nie byli w stanie dać sobie rady - informuje st. kapitan Tomasz Rutkowski z bytomskiej Straży Pożarnej. Strażacy szukają źródeł pożaru przy pomocy kamery termowizyjnej.
Pracownicy prowadzili na terenie kopalni działania związane z jej likwidacją trwającą już od 2015 roku. Wiadomość o pożarze przekazali użytkownicy grupy "Informacje drogowe - Bytom i okolice" na portalu społecznościowym.
W związku z tym zdarzeniem nie ma osób poszkodowanych. Z jednym wyjątkiem - Jeden z pracowników firmy prowadzącej likwidację próbował podjąć działania gaśnicze. Niefortunnie skierował dyszę gaśnicy w stronę swojej twarzy. Jest poszkodowany, trafił do szpitala - informuje rzecznik straży.