Zdarzenie miało miejsce w nocy z niedzieli (8 grudnia) na poniedziałek (9 grudnia). Około godz. 0.10 w KWK Murcki-Staszic w Katowicach rozpoczęto działania z powodu pożaru, do jakiego doszło w pokładzie 501 na poziomie 900. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Jak podaje dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach działania zakończono około godz. 5.00 nad ranem. Dodał, że ewakuacja górników nie była konieczna. Akcję gaśniczą rozpoczęto natychmiastowo po otrzymaniu zgłoszenia. Podobne pożary zdarzają się dość często w kopalniach. Tzw. pożary endogeniczne wynikają z samozagrzania się węgla. Jest to specyficzne zjawisko, bowiem nie objawia się typowym występowaniem ognia, lecz wydzielaniem gazów i podwyższeniem temperatury.