W sobotę (28 marca) po południu policjantom patrolującym Łaziska Górne wpadł w oko obywatel, co do którego mieli przekonanie, że powinien przebywać w 14-dniowej kwarantannie. Postanowili upewnić się. „W trakcie legitymowania młody mężczyzna usiłował wprowadzić ich w błąd podając fałszywe dane osobowe. Popełniając tym samym wykroczenie, został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych. To jednak nie koniec jego kłopotów” – raportuje mikołowska policja. A potem okazało się, że wyszedł sobie do sklepu po wódeczkę, z której to flaszką udawał się do swojego kumpla.
Pół tysiąca, to nie koniec wydatków nieodpowiedzialnego faceta, który łaził po Łaziskach, zamiast siedzieć w domu. Czy po raz trzeci z niego nie wyjdzie „na chwilę”? Okaże się. Na razie policjanci sporządzili odpowiednią dokumentację, która w poniedziałek trafiła do sądu. Sanepid też został powiadomiony. Za złamanie zasad kwarantanny nawet do 3 lat pozbawienia wolności, nie wspominając już o grzywnie do 30 tys. zł.
Polecany artykuł: