Policjant z Raciborza, młodszy aspirant Michał Kędzierski, został zastrzelony na służbie we wtorek, 4 maja. Funkcjonariusze zostali skierowani na interwencję w okolicę stacji benzynowej, gdzie - według zgłoszenia - przebrany za policjanta mężczyzna prawdopodobnie jest pijany lub pod wpływem innych środków odurzających i może poruszać się samochodem. Mundurowi dostrzegli podejrzanego nieopodal, został przez nich zatrzymany na ul. Chełmońskiego. Wtedy doszło do niewyobrażalnej tragedii. Zatrzymany wyciągnął broń i pociągnął za spust. Niestety, mimo reanimacji nie udało się uratować zastrzelonego policjanta. Teraz głos w sprawie tragedii w Raciborzu zabrał sam prezydent Andrzej Duda. "Jestem wstrząśnięty", napisał w mediach społecznościowych, gdzie zajął jasne stanowisko.
Policjant Michał Kędzierski zastrzelony w Raciborzu. Prezydent Andrzej Duda: "Jestem wstrząśnięty"
"Jestem wstrząśnięty śmiercią funkcjonariusza Policji mł. asp. Michała Kędzierskiego. Zginął na służbie zabity przez bandytę. Nie ma zgody, aby ktokolwiek podnosił rękę na tych, którzy narażając życie służą społeczeństwu. Łącze się w bólu z Jego Bliskimi. Cześć Jego Pamięci", napisał prezydent Andrzej Duda na Twitterze, w odniesieniu do tragedii w Raciborzu. Jeszcze dziś - w środę, 5 maja - w Raciborzu ma odbyć się briefing prasowy prokuratury z dziennikarzami. Śledczy przekażą mediom najnowsze doniesienia i ustalenia w sprawie tragedii. 40-letni mężczyzna, który zastrzelił mundurowego, został zatrzymany i z raną postrzałową uda trafił do szpitala.