Alexander van der Bellen

i

Autor: IAEA Imagebank/CC BY 2.0/Flickr Alexander van der Bellen

Prezydent Austrii na COP24 wybrał się pociągiem. Jechał drugą klasą, bo PKP nie podstawiło jego wagonu

2018-12-04 11:15

Słynący z zamiłowania do ekologii Alexander van der Bellen, prezydent Austrii, na szczyt klimatyczny COP24 w Katowicach chciał dotrzeć pociągiem. Udało się, ale podróż nie obyła się wpadki przewoźnika. Jak się okazało, PKP Intercity nie podstawiło wagonu, którym miał podróżować prezydent.

Prezydent Austrii jest jednym z gości szczytu klimatycznego COP24 w Katowicach. Alexander van der Bellen jest znany z ekologicznego podejścia do życia. I tak właśnie chciał dotrzeć z Wiednia do Katowic. Postawił na pociąg, by ograniczyć emisję CO2.

>>> Film z kosmosu specjalnie na COP24 w Katowicach! Musicie to zobaczyć! [WIDEO]

Niestety, na stacji okazało się, że wagon pierwszej klasy, którym miała podróżować austriacka delegacja nie został podstawiony. Prezydent z całą świtą zostali przesadzeni do wagonu drugiej klasy. Z dziennikarzami, którzy towarzyszyli delegacji podczas podróży, prezydent rozmawiał w wagonie restauracyjnym. Chwilę wcześniej, za pośrednictwem Facebooka, van der Bellen zachwalał ten środek transportu.

Przewoźnik, czyli PKP Intercity, zaistniałą sytuację tłumaczył awarią wagonu pierwszej klasy i koniecznością wyłączenia go z taboru. Nie było możliwości zastąpienia go innym wagonem. Jak tłumaczy rzeczniczka PKP, Agnieszka Serbeńska na łamach polsatnews.pl, przewoźnik nie został poinformowany o tym, że pociągiem ma podróżować prezydent Austrii. W drodze powrotnej van der Bellen również wybierze pociąg. Tym razem PKP zapowiedziało, że będzie przygotowane. 

Podczas COP24 Alexander van der Bellen spotkał się m.in. ze swoim rodakiem Arnoldem Schwarzeneggerem, który również jest gościem konferencji w Katowicach.

Czytaj także: Będą niezależne badania powietrza w Żorach? Mieszkańcy zorganizowali zbiórkę pieniędzy

Zobacz TO WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki