Prezydent Austrii jest jednym z gości szczytu klimatycznego COP24 w Katowicach. Alexander van der Bellen jest znany z ekologicznego podejścia do życia. I tak właśnie chciał dotrzeć z Wiednia do Katowic. Postawił na pociąg, by ograniczyć emisję CO2.
>>> Film z kosmosu specjalnie na COP24 w Katowicach! Musicie to zobaczyć! [WIDEO]
Polecany artykuł:
Niestety, na stacji okazało się, że wagon pierwszej klasy, którym miała podróżować austriacka delegacja nie został podstawiony. Prezydent z całą świtą zostali przesadzeni do wagonu drugiej klasy. Z dziennikarzami, którzy towarzyszyli delegacji podczas podróży, prezydent rozmawiał w wagonie restauracyjnym. Chwilę wcześniej, za pośrednictwem Facebooka, van der Bellen zachwalał ten środek transportu.
Przewoźnik, czyli PKP Intercity, zaistniałą sytuację tłumaczył awarią wagonu pierwszej klasy i koniecznością wyłączenia go z taboru. Nie było możliwości zastąpienia go innym wagonem. Jak tłumaczy rzeczniczka PKP, Agnieszka Serbeńska na łamach polsatnews.pl, przewoźnik nie został poinformowany o tym, że pociągiem ma podróżować prezydent Austrii. W drodze powrotnej van der Bellen również wybierze pociąg. Tym razem PKP zapowiedziało, że będzie przygotowane.
Podczas COP24 Alexander van der Bellen spotkał się m.in. ze swoim rodakiem Arnoldem Schwarzeneggerem, który również jest gościem konferencji w Katowicach.