Czy pod Zabrzem doszło do próby zabójstwa? Zatrważające odkrycie przy torowisku
Funkcjonariusze Służby Ochrony Kolei otrzymali przerażające zgłoszenie. Sytuacja miała miejsce w godzinach wieczornych we wtorek, 24 stycznia. Dyżurny z posterunku SOK w Gliwicach dostał informację o tym, że w okolicach torów kolejowych, na szlaku Zabrze Makoszowy – Mizerów, znajduje się kobieta, która potrzebuje pomocy. Na miejsce natychmiast wysłano funkcjonariuszy.
W krzakach, zaraz obok torowiska dokonano zatrważającego odkrycia. 60-letnia kobieta leżała na ziemi, w pozycji embrionalnej. Była skrępowana. Kontakt z nią był utrudniony. Udzielono kobiecie pierwszej pomocy medycznej, a następnie przetransportowano ją do szpitala w Zabrzu.
Mundurowi informowali, że możemy mieć tu do czynienia nawet z próbą usiłowania zabójstwa! Gdyby nie pomoc funkcjonariuszy Służby Ochrony Kolei życie 60-latki mogło być poważnie zagrożone. Doniesień tych jednak nie potwierdza policja.
– Faktycznie było takie zgłoszenie. Kobieta była nietrzeźwa i została przewieziona do szpitala w Zabrzu. Innych podawanych przez media informacji na razie nie mogę potwierdzić – przekazał w rozmowie z Faktem Sebastian Bijok z policji w Zabrzu.