Drugi film poruszający problem pedofilii w Kościele i wśród księży, stworzony przez braci Sekielskich, został opublikowany w serwisie Youtube dokładnie 16 maja. W zaledwie dobę "Zabawa w chowanego" odnotowała ponad 2 mln wyświetleń (dziś, 19 maja, to już prawie 5 mln) i odbiła się szerokim echem w całej Polsce, podobnie jak pierwsza odsłona pt. "Tylko nie mów nikomu".
Do obejrzenia filmu postanowił zachęcić proboszcz parafii św. Maksymiliana Kolbego w Tychach, znany teolog ks. Grzegorz Strzelczyk.
- W internecie zapewne będzie burza "za" i "przeciw". Bardzo was proszę: unikajcie angażowania się w próżne spory. Natomiast obejrzyjcie film - napisał na swoim Facebooku, przesyłając też wpis na facebookową stronę parafii.
Padło też wiele gorzkich słów.
- To będzie bolesne i gorszące. Ale jeśli mamy sobie poradzić z wyczyszczeniem struktur kościelnych z nadużyć, to musimy zacząć od zmierzenia się z bolesną prawdą, że nie zawsze struktury te (i konkretni ludzie w ich ramach) działają jak należy. W filmie pojawi się zapewne wątek "wszyscy wiedzieli - nikt nie reagował". To niestety mechanizm, który czyni ofiary bezbronnymi nie tylko w kościelnym kontekście - podobnie dzieje się w rodzinach i innych środowiskach, gdzie wykorzystanie się zdarza. Dlatego musimy być świadomi istnienia problemu i gotowi do reagowania - napisał ostro ks. Grzegorz Strzelczyk.
Na koniec wpisu przypomniał, że w tyskiej diecezji obowiązują zasady ochrony dzieci i młodzieży, a on sam był przewodniczącym zespołu, który opracował ten dokument. Post spotkał się z bardzo pozytywnym odzewem ze strony parafian.