Prokuratura w Sosnowcu wyjaśni śmierć 11-letniego Sebastiana z Katowic. Prezydent "w szoku i rozpaczy"
Jak informuje PAP, Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu zajmie się wyjaśnieniem przyczyn i okoliczności śmierci 11-letniego Sebastiana z Katowic. Chłopiec zaginął w sobotę 22 maja wieczorem, po tym jak nie wrócił z placu zabaw. Miał być w domu o godz. 19, ale później wysłał mamie SMS-a, że zjawi się pół godziny później. To był z nim ostatni kontakt. Policjanci znaleźli jego ciało w niedzielę 23 maja, informując, że został zabity. Chwilę wcześniej zatrzymali 41-letniego Tomasza M., którego samochód znajdował się w pobliżu placu zabaw, gdzie bawił się 11-letni Sebastian z Katowic. Mężczyzna jest podejrzany o zabicie chłopca, do czego doszło być może z pobudek seksualnych.
- Śledztwo zostanie wszczęte w Prokuraturze Okręgowej w Sosnowcu. Na jutro (poniedziałek - przyp.red) prokurator planuje doprowadzenie tego mężczyzny, ogłoszenie mu zarzutu i przesłuchanie. Po przesłuchaniu prawdopodobnie zostanie podjęta decyzja w przedmiocie zastosowania wobec niego środka zapobiegawczego - mówi PAP Waldemar Łubniewski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu.
Czytaj też: Śmierć 11-letniego Sebastiana z Katowic. Jak doszło do tragedii? [Rekonstrukcja zdarzeń]
Prezydent Katowic komentuje śmierć 11-letniego Sebastiana
Śmierć 11-letniego Sebastiana z Katowic wstrząsnęła mieszkańcami miasta. Informacje o poszukiwaniach chłopca kolportował m.in. prezydent miasta Marcin Krupa, który odniósł się do zbrodni na swoim profilu facebookowym.
- Policja przekazała niestety najtragiczniejsze wiadomości. Poszukiwany 11-letni Sebastian został zamordowany. Sprawca został ujęty. Tak straszne i niedające się opisać okrucieństwo pozostawia nas wszystkich w szoku i rozpaczy. Rodzinie, Bliskim i całej lokalnej społeczności składam wyrazy głębokiego współczucia - napisał samorządowiec.
Jak informuje PAP, Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu zaplanowała już przeprowadzenie sekcji zwłok, który ma ujawnić bezpośrednią przyczynę śmierci 11-letniego Sebastiana z Katowic.
Czytaj też: Piekary Śląskie. Tragiczny pożar w bloku. Nie żyje mężczyzna