Polska rodzina przyjechała z Włoch, by syn pograł na fortepianie

i

Autor: kaz Polska rodzina przyjechała z Włoch, by syn pograł na fortepianie

Przyjechali z Włoch do Katowic, żeby syn zagrał na fortepianie! [ZDJĘCIA]

Z pewnością każdy kojarzy program "Śpiewające fortepiany". Teraz każdy może się zabawić w uczestnika tego muzycznego show. Wystarczy wpaść do Katowic i znaleźć jeden z trzech instrumentów, które magistrat rozmieścił w przestrzeni miasta dla każdego! Całoroczne fortepiany przykuwają uwagę nawet we... Włoszech. Polska rodzina mieszkająca na co dzień na Półwyspie Apenińskim przyjechała, aby odwiedzić kilka miejsc, w tym także te, gdzie znajduje się instrument.

Katowice miastem muzyki? Czemu nie! W końcu magistrat chwali się, że to właśnie w stolicy górnośląskiej aglomeracji odbywają się Tauron Nowa Muzyka i OFF Festival, a także Rawa Blues Festiwal. - Życie muzyczne Katowic zostało zauważone i docenione, gdy pod koniec 2015 roku otrzymaliśmy prestiżowy tytuł Miasta Muzyki UNESCO. Wszystko to jest ukoronowaniem procesu przemiany z miasta poprzemysłowego w miasto przemysłów kreatywnych - podkreśla Marcin Krupa prezydent miasta. I jednocześnie prezentuje pomysł, jakiego w śląskich miasta ze świecą szukać. Magistrat udostępnił całoroczne fortepiany! Jeden instrument stanął na Placu Kwiatowym, kolejne dwa pojawią się na ulicy Stawowej i w Parku Zadole.

Pomysł z fortepianami dotarł aż do Włoch. Przyjeżdżająca z Półwyspu Apenińskiego do Polski rodzina postanowiła urządzić koncert swojego syna. Paweł i Kasia pochodzą z Pyskowic, ale z synami Krystianem (13 l.), Nikolasem (8 l.) i Natanem (2,5 r.) mieszkają na południu Europy. Do kraju wracają na święta. - Zwiedzamy zazwyczaj miejsca typowo dla dzieci, na przykład parki rozrywki, albo jeździmy w góry, żeby trochę pozjeżdżać. Krystian znalazł w internecie, że  w Katowicach jest fortepian i chciał spróbować zagrać - opowiadają w rozmowie z Super Expressem. Dodają, że dzieciom bardzo spodobał się ten pomysł. Poza tym mieli okazję dostrzec, jak zmieniło się miasto na przestrzeni lat. - Miasto się bardzo zmieniło jeszcze teraz w święta jest bardzo ładnie ozdobione. Jest bardzo nowoczesne. Widzimy dużo zmian. Ostatnio byliśmy tu w latach dziewięćdziesiątych - mówią.

Oto najpiękniejsze szopki w krakowskich kościołach

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki