Przyszedł do żony w czapce Mikołaja. Spod kurtki wyciągnął siekierą
Ta brutalna zbrodnia rozegrała się dwa lata temu w Częstochowie. 9 grudnia 2021 roku, o godzinie 19.20 Bogdan P. podjechał samochodem w pobliże kamienicy, w której mieszkała jego żona i obserwował okolicę. Około godziny 19.50 mężczyzna w czapce św. Mikołaja podszedł do Krystyny P., która wyszła na podwórko i wyjął spod kurtki siekierę. Gdy przestraszona kobieta zaczęła wołać o pomoc Bogdan P. zaatakował ją, uderzając ją kilkanaście razy siekierą w głowę. Następnie Bogdan P. położył siekierę pod kurtką na plecach kobiety, wolnym krokiem udał się do samochodu i odjechał z miejsca zdarzenia. Kobieta zmarła.
Bogdana P. zatrzymano o godzinie 22. Powiedział śledczym, że nie chciał zabić żony, a jedynie ją "nastraszyć". Małżeństwem byli 50 lat. W 2017 roku, z uwagi na narastający od wielu lat konflikt, małżonkowie rozstali się i 74-letnia Krystyna P. zamieszkała w lokalu, znajdującym się w Częstochowie przy ul. Kopernika. Od 2020 roku przed sądem toczyło się postępowanie o podział majątku wspólnego, które pogłębiało konflikt między małżonkami. Prokuratura przedstawiła mężczyźnie zarzut zabójstwa żony. Bogdan P. przyznał się do zbrodni, jednak nie pamiętał jej przebiegu. Tłumaczył, że jego działanie nie było zamierzone.
W środę, 6 września 2023 roku, przed Sądem Okręgowym w Częstochowie zapadł wyrok w tej sprawie. 79-letni Bogdan P. został skazany na 12 lat więzienia. Sąd orzekł, że karę będzie odbywać w więzieniu w systemie terapeutycznym. Bowiem zdaniem biegłych w chwili zdarzenia miał ograniczoną poczytalność.
Prokuratura odwołała się od tego wyroku. Sąd Apelacyjny w Katowicach, podwyższył Bogdanowi P. wyrok i mężczyzna został skazany na 15 lat. Wyrok jest prawomocny.