Beskid Śląski. Kradzież sanek z ośrodka PTTK. Internauci oburzeni
Pracownicy schroniska PTTK Przysłop pod Baranią Górą opublikowali zdjęcia mężczyzny, który ukradł sanki, które były udostępnione dla dzieci i młodzieży. Widać na nich, jak rabuś w żółtej kurtce podchodzi do ustawionych wzdłuż drewnianego oparcia egzemplarzy, po czym zabiera ze sobą dwa - w kolorze zielonym i czerwonym. Następnie odchodzi w nieznanym kierunku. Niestety, sanki nie wróciły do właścicieli.
Czytaj także: Ewa z Ustronia odnaleziona! Policjanci zakończyli poszukiwania. Gdzie przebywała 25-latka?
Pracownicy PTTK są wstrząśnięci tym, co się stało. - Strasznie nam przykro. Cały czas staramy się robić coś fajnego dla Was, dla turystów, w tym dla tych najmłodszych. Jest z tego ogrom radochy! Ale i smutku, kiedy poznajemy różne oblicza natury człowieka... - napisali na Facebooku. - A Panu, który wczoraj po prostu ukradł dwie pary (robiąc tym krzywdę przede wszystkim nie nam, ale dzieciom, które powinny mieć z tego radochę) po prostu mówimy - wstydź się! Karma wraca! - dopisali dodając jednocześnie, że od teraz sanki są do odbioru tylko w formie depozytu.
Zobacz również: Sosnowiec. Antycovidowcy zorganizowali piknik w lesie. Policja wkroczyła z karabinami!
Internauci nie pozostawiają suchej nitki na złodzieju. - Czyste skur***stwo. Wraz z coraz większym zainteresowaniem turystyką górską na szlakach niestety pojawiło się więcej idiotów i nawet złodziei jak widać. Kiedyś w schronisku można było zostawić wszystko i było się pewnym, że jak się wróci to to będzie dalej. Teraz już takiej pewności nie ma. Bo oprócz złodziei w górach pojawili się idioci, którzy imprezy rodem z miasta przenieśli właśnie do schronisk. Smutne to - napisał jeden ze wstrząśniętych internautów.