W Pyskowicach, spokojnym na ogół mieście powiatu gliwickiego, na przełomie stycznia i lutego pojawił się włamywacz. W jego zainteresowaniu były pomieszczenia piwniczne. Przestępca działał z rozmysłem, cicho, nikogo nie budząc, zaś pokrzywdzeni orientowali się, że ktoś ich okradł, dopiero po czasie. Pyskowiccy stróże prawa od razu rozpoczęli czynności operacyjne, aby jak najszybciej ująć dokuczliwego dla mieszkańców sprawcę - informuje gliwicka Policja.
21 marca o godzinie 1.05, po obserwacji w ścisłym centrum Pyskowic, zatrzymano 30-letniego podejrzanego, który szedł akurat na kolejne włamanie. Na widok policjantów, którzy wyłonili się z ciemności, nie był w stanie ukryć zaskoczenia. Mężczyznę przewieziono na komisariat, gdzie przyznał się do kilkunastu włamań. Jego działalność trwała od końca stycznia 2019 roku do momentu zatrzymania.
>>> Te kobiety mają "lepkie ręce"! Złodziejki z woj. śląskiego poszukiwane przez Policję [ZDJĘCIA]
>>> Jak do domu wpadnie, to kradnie! Ten mężczyzna chodzi po mieszkaniach i "sprawdza klamki" [ZDJĘCIE]
Podczas przeszukania pomieszczeń należących do 30-latka znaleziono „fanty”, przede wszystkim elektronarzędzia. W najbliższym czasie zostaną ustaleni ich właściciele.
Podejrzanemu wstępnie przedstawiono zarzuty dokonania 13 kradzieży z włamaniem. Czy lista przedstawia wszystkie czyny, jakich się dopuścił, ustali dochodzenie. Policyjni detektywi podejrzewają jednak, że są osoby, które mogły jeszcze nie odkryć, że okradziono ich piwnice. Zatrzymanemu grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.