Aleksandra Prajs i Joanna Stępień złożyły interpelację w trosce o dobro zwierząt. - Dla nas ludzi, hałas jest zrozumiały, a dla zwierząt jest traumą i ogromnym stresem - czytamy w oświadczeniu radnych. I dodają, że istnieją inne sposoby na wyrażenie radości płynącej z sylwestrowej zabawy - Coraz więcej miast decyduje się na odejście od pokazów pirotechnicznych podczas imprez miejskich na rzecz pokazów laserowych czy innych alternatywnych rozwiązań jak np. mappingu, czyli widowisk wizualnych wyświetlanych na fasadach kamienic. - tłumaczą radne. Zakaz ma dotyczyć nie tylko sylwestrowej nocy, ale również wszystkich imprez na terenie miasta.
Podobne rozwiązanie zastosowano już w wielu innych miastach. Z pokazów pirotechnicznych zrezygnowano m.in. w Olsztynie, Częstochowie, Wrocławiu i Gdańsku. Czy prezydent Wołosz ugnie się pod presją i zakaże używania hałaśliwych petard podczas Sylwestra? Póki co dołączył do apelu o nieużywanie pirotechniki w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia.